niedziela, 27 października 2013

Kiszona kapusta na zimę

Na zimę najlepiej zakwasić kapustę w drugiej
 połowie października, lecz nie później niż w 
drugiej połowie listopada. Kwaszone warzywa nie tylko nie tracą swojej wartości, lecz podobnie jak kwaśne mleko, jogurt czy kefir stają się bardzo cenne.  Posługując się starymi metodami , możemy przygotować doskonałe kiszonki.





Składniki: 

* 10 kg kapusty ( lub kupiona poszatkowana kapusta)
* 200 g soli kamiennej
* 0,5 kg  marchwi
dodatki które można dodać :
*0,5 kg jabłek
* 150 g borówek, żurawiny lub winogrona
* łyżeczka nasion kopru lub kminku
* kilka listków laurowych lub inne aromatyczne przyprawy





Sposób przygotowania: 

Główki należy umyć , osączyć , potem odkroić po 2-3 liście z góry. i główki poprzekrawać na pół. 
Po nacięciu głąbów można kapustę szatkować do końca albo , bez nacinania , tylko do głąbów , które po odkrojeniu zewnętrznych twardych włókien można zetrzeć na paseczki na mniejszej szatkownicy . 
Kapustę wymieszać z solą i ewentualnie z wybranymi dodatkami , ugniatając tak , by pojawił się sok. Naczynie wypełnić na wysokość ok. 3 cm poniżej krawędzi ( w beczkach zostawia się ok. 10 cm wolnej przestrzeni). Cała powierzchnia powinna powinna być pokryta sokiem. Słoje zamknąć wieczkami , a na inne naczynia położyć np. wyparzony talerz i obniżyć czystym kamieniem lub słoikiem z wodą. Przez pierwsze 3-5 dni trzymać kapustę w temp. pokojowej , a po zakończeniu burzliwej fermentacji ponownie ugnieść, by pokryła się sokiem , zakryć lub zamknąć jak poprzednio i przenieść do chłodnej piwnicy. Słoje można pasteryzować jak ktoś ma ciepłą piwnicę przez ok. 30 min. wtedy mamy pewność że kapusta się nie zepsuje.   

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...